Dom do kupna
: 31 sty 2025, 5:28
Tak się zastanawiam nad przysłowiowym 'rzuceniem wszystkiego w cholerę i wyprowadzką w Bieszczady' Ale może jednak w takiej wersji nieco bardziej soft. Jako, że mogę pozwolić sobie na pracę w systemie hybrydowym, zastanawiam się nad sprzedażą mieszkania i zakupem domu pod Warszawą. Taki własny kąt, najlepiej z odrobiną ogródka na pewno podniósłby komfort mojego życia. A do centrum trzeba byłoby podjechać dwa razy w tygodniu. Może domy Nadarzyn?